Uderzył babcię, ukradł pieniądze i uciekł do Krakowa
Szybkie i skuteczne działanie mundurowych pozwoliło na zatrzymanie na terenie Krakowa 21-letniego mężczyzny, który kilka godzin wcześniej uderzył swoją babcię, a następnie zabrał jej pieniądze. Zatrzymany usłyszał już zarzut. Teraz o jego losie zadecyduje sąd.
W czwartek do swojej babci, mieszkającej w centrum miasta, przyszedł 21-letni wnuczek, który zażądał od niej pieniędzy. Chciał za nie wyjechać do Niemiec. Gdy 64-latka powiedziała, że nie ma żadnej gotówki, wnuczek uderzył ją w twarz. Cios powalił kobietę na podłogę. Gdy tam leżała, młodzieniec poszukał jej portfel i wyciągnął z niego 200 złotych. Po tym jak wnuczek opuścił mieszkanie, 64-latka powiadomiła o wszystkim mundurowych, którzy natychmiast rozpoczęli poszukiwania złodzieja. Nie było to łatwe zadanie, gdyż mężczyzna nie miał stałego miejsca zamieszkania. Jak ustalili policjanci, 21-latek mógł przebywać w Krakowie. Ta informacja okazała się trafna. Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzut rozboju. Śledczy wraz z prokuratorem wystąpili do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Teraz o tym czy będzie przebywał w więzieniu, czy na wolności, zadecyduje wymiar sprawiedliwości.