Wpadł w ręce stróżów prawa, jak prowadził na zakazie sądowym
Policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierującego fordem mężczyznę. Okazało się, że 26-latek nie respektował orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów i śmiało jeździł sobie samochodem. Spotkanie ze stróżami prawa wpisze się teraz w jego kartotekę karną, gdyż wkrótce usłyszy zarzut. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet 3 lata więzienia.
Wczoraj około 10.30 policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli kierującego samochodem m-ki Ford Escort. Mężczyzna miał okazać mundurowym prawo jazdy i wymagane dokumenty dotyczące pojazdu. Jak się okazało 26-latek zapomniał zabrać dowodu rejestracyjnego i polisy OC. Zapomniał również, że na początku tego roku wymiar sprawiedliwości zakazał mu prowadzenia pojazdów. Tym samym oprócz mandatu karnego, jaki otrzymał za wykroczenie, 26-latek dopuścił się przestępstwa. Wkrótce śledczy przedstawią mu zarzut kierowania samochodem wbrew orzeczonemu przez sąd zakazowi. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet 3 lata więzienia.