Weekend z pijanymi kierującymi w tle
Dwóch rowerzystów, jeden motorowerzysta oraz kierujący osobówką, którzy jechali po wypiciu alkoholu- to osoby, które wpadły w ręce siemianowickich mundurowych przez weekend. Rowerzyści zostali ukarani mandatami karnymi. Kierujący fiatem punto mając w organizmie 0,21 promila alkoholu popełnił wykroczenie. Zdecydowanie inaczej los potoczył się wobec motorowerzysty, który "wydmuchał" dawkę alkoholu kwalifikującą jego czyn na przestępstwo.
W sobotę rano siemianowiccy mundurowi na ul. Zwycięstwa zatrzymali do kontroli kierującego fiatem punto. Mieszkaniec Czeladzi "wydmuchał" 0,21 promila. Za kierowanie w stanie po spożyciu alkoholu grozi mu kara aresztu lub grzywny. Dodatkowo utraci on prawo jazdy najkrócej na 6 miesięcy, a najdłużej do 3 lat. Zdecydowanie z większą dawką alkoholu w organizmie kierował motorowerem mieszkaniec naszego miasta. 43-latek został zatrzymany na ul. Krasińskiego i z uwagi, iż badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 1,5 promila alkoholu, zakończył na tej ulicy swoją dalszą jazdę. Nietrzeźwy kierujący wkrótce usłyszy zarzut z art. 178a kk, za popełnienie którego grozi nawet 2 lata więzienia i utrata prawa jazdy od roku do 15 lat.