Wiadomości

Za dobre serce 82-latka została okradziona

Data publikacji 18.09.2020

Dwie kobiety o śniadej karnacji wykorzystały bezlitośnie dobre serce 82-latki, którą poprosiły o kanapki do jedzenia. Seniorka nie wpuściła ich do mieszkania, więc wymyśliły, że jedna z nich jest w ciąży i musi skorzystać z ubikacji. 82-latka nadal była czujna i wyprosiła kobiety z mieszkania. Zgubiła ją jednak jedna rzecz, mianowicie nie zamknęła za sobą drzwi wejściowych. Gdy seniorka wyszła z przygotowanym jedzeniem na korytarz, nie było tam kobiet. Wraz z nimi zniknął jej pierścionek.

Około godziny 11.00 do mieszkania seniorki na ulicy Komuny Paryskiej zapukały dwie kobiety. Obie miały śniadą karnację, czarne włosy i były ubrane w spódnice. Poprosiły o jakieś kanapki bądź pieniądze, za które będą mogły kupić jedzenie. Starsza kobieta ulitowała się nad nimi i poszła zrobić coś do jedzenia. Kobietom kazała czekać na korytarzu. To nie było po ich myśli, ponieważ chciały dostać się do środka. Ponownie zapukały do drzwi i powiedziały seniorce, że jedna z nich jest w ciąży i koniecznie musi skorzytać z ubikacji. 82-latka wpuściła je do mieszkania, jednak po wszystkim kazała wyjść i czekać na korytarzu. Seniorka nie zamknęła za sobą drzwi wejściowych. Gdy wyszła z przygotowanym dla kobiet jedzeniem, ich już nie było na korytarzu. Z mieszkania zniknął także jej złoty pierścionek. Siemianowiczanka natychmiast powiadomiła o kradzieży policjantów.

Powrót na górę strony